Poniżej pierwsze czynności, jakie trzeba wykonać w takiej sytuacji :
1. BEZ PANIKI !! - szczur nie zdechnie w sekundę, a panika i nikomu nie pomoże - ani tobie ani choremu szczurowi
2. Dokładnie przyjrzyj się szczurowi, postaraj się wyłapać jak najwięcej objawów
3. Masz objawy? Ok, do nich dopasujemy chorobę, a do tej z kolei sposób leczenia :
- objawy typu : krwotoki (nie krwawienia i porfiryna), nagłe obrzęknięcie jakiejś części ciała, duszenie się lub inne poważne symptomy - do weterynarza!
- objawy typu : kichanie, lekkie trudności z oddychaniem, osowiałość itp. - z tym można sobie poradzić samemu (oczywiście do pewnego stopnia)
a) przez pierwsze dwa dni nie męcz zwierzaka, daj mu w spokoju pochorować
b) jeśli nic nie je, nie martw się - nie zdechnie od razu z głodu, a taka "głodówka" potrwa zapewne dzień, góra dwa i zacznie jeść normalnie. (doświadczenie własne, jakby kto pytał) Jeżeli jednak "głodówka" trwa dłużej, idź do weterynarza
c) kichanie, katar, szmery przy oddychaniu to normalne objawy przeziębienia/grypy, rada na to: szczur (ściślej mówiąc klatka) pod ciepły kaloryferek (jesienią i zimą) lub na ciepłe słonko (wiosną i latem) i powinno przejść mu po dwóch - trzech dniach, jeśli jednak nie - do weterynarza
PAMIĘTAJ !!
Szczur musi się uodpornić, nie zabieraj go do weta przy byle chorobie. Do weterynarza bierz szczura TYLKO gdy jest z nim naprawdę źle, i nic mu nie pomaga. Weterynarze zazwyczaj przepisują antybiotyki, które wbrew pozorom bardziej szkodzą niż pomagają - osłabiają układ odpornościowy szczura, przez co ten tylko słabnie!
LEPIEJ ZAPOBIEGAĆ NIŻ LECZYĆ - PROFILAKTYKA U SZCZURA