Jak wygląda kichanie to wie każdy, więc nie będę tego definiować, podam od razu przyczyny i jak sobie z nimi poradzić:
1. Przeziębienie - kichaniu spowodowanym przeziębieniem towarzyszą też inne objawy - katar, markotność i apatia ogoniastego, brak apetytu, podwyższona temperatura, wydzielina z oczu.
Co zrobić: W początkowym (lekkim) stadium podawać produkty bogate w wit. C (ale te dozwolone) i samą wit. C (można kupić taki preparat w niemal każdym sklepie zoologicznym) i oczywiście zadbać by ogonkowi było ciepło. W stadium późniejszym (cięższym) jedyne co można, a raczej trzeba zrobić to wizyta u weterynarza.
2. Alergia - inaczej uczulenie na.... właściwie wszystko - od ściółki, poprzez jedzonko każdej maści aż do perfum właściciela... Niestety ciężko to odróżnić od kichania genetycznego, ale najpierw wyklucza się tę opcję, bo alergii można przeciwdziałać.
Co zrobić: Po kolei zmieniać ściółki, dawać inne jedzonko i zmieniać/zabierać wszystko co tam jeszcze może uczulać, jednocześnie obserwując czy kichanie znika - jeśli znika to ok, to alergia, jeśli jednak nie - szukamy innego powodu kichania.
3. Geny - czasem zdarza się, że ogoniasty kicha bo tak został "zaprogramowany" przez los. Po czym to poznać? A po tym, że kichaniu nie towarzyszą inne objawy, a alergia nie została potwierdzona.
Co zrobić: Zaakceptować i tyle. nic więcej zrobić się nie da.
4. Za dużo nowych zapachów - to ostatnia możliwość, występuje tylko u szczurów, które są z właścicielem krótko i nie poznały jeszcze zapachów swojego nowego otoczenia. Czasem trafia się też u ogonków, które właściciel ma długo, ale np. trafiły do nowego dla nich miejsca.