- są zwierzętami stadnymi, powinny być trzymane minimum parami (oczywiście w sensie dwóch zwierzaków tej samej płci bądź kastrowanych) - samotne są nieszczęśliwe
- trzeba im poświęcać dużo uwagi - nie wolno zostawiać ich samym sobie i zaniedbywać (co tyczy się każdego zwierzęcia zresztą)
- wymagają dużej klatki (co nie obliguje do zaniechania wypuszczania z niej);
- szczury z reguły prowadzą nocny tryb życia - istnieje więc duże prawdopodobieństwo nocnego hałasowania;
- szczury nie mogą być żywione "byle czym" (np. resztkami ze stołu opiekuna) - wymagają zbilansowanej karmy i urozmaiconej diety;
- w razie choroby szczurka (a te zdarzają się często) trzeba być przygotowanym na duże wydatki i trudności w znalezieniu odpowiedniego weterynarza specjalizującego się w gryzoniach, zwłaszcza szczurach (lekarz nie znający specyfiki gatunku może nieświadomie wyrządzić więcej szkody niż pożytku, nawet mimo szczerych chęci pomocy - oczywiście nie można powiedzieć, że każdy, ale i takie przypadki się zdarzały);
- nie mogą być trzymane nieustannie w klatce - powinny być wypuszczane i trzeba się liczyć z (nieraz kosztownymi) zniszczeniami - najlepiej przemyślnie zapobiegać (czyli zabezpieczać pomieszczenie, w którym szczur porusza się swobodnie), ponieważ może się skończyć szkodą nie tylko dla naszych rzeczy ale i dla samego zwierzątka (z ciężkimi zranieniami i śmiercią włącznie, dlatego niezwykle użyteczna jest tutaj wyobraźnia);
- szczury wydzielają specyficzny zapach, który dla niektórych osób może być drażniący lub nawet uczulający (zwłaszcza w przypadku samców - mają ostrzejszy zapach niż samiczki i nieustannie znaczą terytorium) – uczulający może też być sam mocz lub łupież samców, również sama szczurza sierść;
- zasadniczo (co trzeba koniecznie wziąć pod uwagę) nie ma dwóch takich samych istot - co za tym idzie dwa szczurki mogą diametralnie się od siebie różnić charakterami, upodobaniami żywieniowymi czy ulubionymi rozrywkami - trzeba się z tym liczyć, że każdy jest inny i dostosowywać warunki życia do tych indywidualnych potrzeb;
- i przede wszystkim: szczur (jak każde inne żywe stworzenie) nie jest zabawką - wymaga uwagi i troskliwej opieki odpowiedzialnego opiekuna!
- jeśli ktoś mocno angażuje się emocjonalnie w relacje ze swoimi pupilami (w moim przypadku właśnie tak jest i pewnie znajdzie się sporo osób, które podzielają moje podejście), śmierć każdego z naszych małych podopiecznych (myślę, że mogę śmiało powiedzieć: przyjaciół) może okazać się niezwykle bolesnym doświadczeniem, z którym może nie być łatwo sobie poradzić. to chyba też bardzo istotne, zwłaszcza, że szczurki tak naprawdę długo nie żyją..
- przy szczurach trzeba mieć oczy dookoła głowy i być przygotowanym na to, że mogą zdarzać się rzeczy, których nie sposób przewidzieć (mam tutaj na myśli głównie wypadki) - chociaż staramy się wszystko przewidzieć i zabezpieczyć, szczur może nagle zrobić sobie w jakiś sposób krzywdę w miejscu, o którym nawet nie pomyśleliśmy, że może stanowić jakiekolwiek zagrożenie.. również chwila naszej nieuwagi może mieć nieprzyjemne konsekwencje, czasem nawet tragiczne (upadki, przygniecenia..).
- opinie i przesądy dotyczące szczurów - trzeba wziąć pod uwagę fakt, że nie każdy jest w stanie zaakceptować szczura jako zwierzę domowe, przyjaciela człowieka. Wiele osób się brzydzi, wiele osób się zwyczajnie boi. To chyba o tyle istotne, że takie osoby mogą żyć bezpośrednio w otoczeniu miłośnika szczurów - np. członkowie rodziny.
- szczury są zwierzętami drapieżnymi, trzymanie ich w domu np z chomikiem, może zakończyć się katastrofą
- nie należy kupować szczurów, jeżeli będą miały żyć w w wiecznym stresie ze względu na pozostałe zwierzęta domowe, takie jak łowne koty, chyba że mamy możliwość odizolowania takich zwierząt
2. Koszty utrzymania - żywienie, leki, weterynarz
- wydatki jednorazowe: klatka, pojdełko, transporter, miseczka, jakies zabawki ok. 200 zl
- stałe: jedzenie, ściółka ok. 10-20 zl na miesiąc
- choroby, weterynarz - Zakładam, że szczurek w ciągu pierwszego roku nie zachoruje na nowotwór, ani na nic poważnego. W ciągu 1 roku życia ogonka trzeba mieć co miesiąc 50 zł w rezerwie, które można wydać na leczenie ogona (drapanie sie z powodu pasożytów załapanych z trocin, przeziębienie etc). W 2 roku życia (i później) może pojawić się potrzeba operacji, więc trzeba mieć "zabunkrowane" 200 zł. Oczywiście, nie wychodzi ta kasa nam co miesiąc i dla każdego, ale trzeba być przygotowanym na takie wydatki. (Osobiście polecam mieć ze 200-300 zł w np. euro - nie kusi, a nigdy nie wiemy, jak będziemy stać z finansami za np. rok). Jeżeli szczurki nie chorują, to wydatki są naprawde małe
- wydatki awaryjne: samiczka ze sklepu jest w ciąży lub kupimy 2 ogonki różnej płci, wiec albo kastracja, albo druga klatka, albo młode jeśli chcemy je oba zostawić. Kastracja ok. 70 zl.
3. Płeć - kwestia upodobań własnych, samce mają jeden ,,-" znaczą teren.
4. Zakup - sklep czy hodowla a adopcja?
Szczury z hodowli są zadbane i oswojone, ale chorowite ponieważ nie mają jak się uodpornić oraz drogie i można kupić tylko 1 szczurka. Natomiast do sklepu łatwo się dostać, szczurki są tanie, nie trzeba czekać, ale szczurki nie są oswojone, można kupić chorego lub w ciąży.
Adopcja: Nie trzeba nawet wychodzić z domu, ani płacić za ogonka, oferuje się mu dom, można dostać zwierzątko nietypowej odmiany, ale najczęściej są chore lub po przejściach, bywają nieufne lub agresywne.5. Jak poznać, że szczur jest zdrowy?
- Zwierzę jest ruchliwe(nie chorobliwie), ciekawe i grzeczne.
- Sierść jest gładka, błyszcząca, bez łysiejących miejsc.
- Oczy są błyszczące. Uszy i odbyt nie są pokryte wydzielinami lub posklejane.
- Na uszach nie widać strupów świadczących o występowaniu pasożytów.
- Pazurki i zęby są prawidłowo rozwinięte i ustawione.
- Zwierzę oddycha spokojnie, nie słychać żadnych świstów przy oddychaniu, a boki tułowia nie unoszą się nadmiernie.
- Wariant I - Jeden szczur
Większość zaszczurzonych uważa że szczur nie może być sam - prawda czy mit?
To zależy, z której strony na to patrzeć - jeżeli ogonek zostaje sam na całe dnie bo np. jego właściciel/ka chodzi do pracy czy szkoły a i po powrocie nie ma dla futrzaczka zbyt wiele czasu, to kiepsko, będzie się nudził i trochę nawet może zdziczeć Ale jeżeli właściciel/ka spędza z ogonkiem duuużo czasu ( minimun 1-2 godz. dziennie), wypuszcza futrzaka na wybieg, bawi się z nim itd. to i samotny szczur może mieć ciekawe i radosne życie, wcale niegorsze od stadnego :)
- Wariant II - dwie lub więcej samiczek
Połączenie samiczek przebiegnie pomyślnie jeżeli obie będą w tym samym, lub, jeżeli to niemożliwe, w podobnym wieku i najlepiej żeby były spokrewnione. Trzeba pamiętać że samiczki gdy dojrzeją, mogą się miedzy sobą gryźć, więc trzeba uważać, łącząc szczurze panienki.
- Wariant III - dwa lub więcej samców
Jeśli chodzi o samce to z nimi jest podobnie jak z samiczkami, tyle że szczurzy panowie też lubią się bić co u nich jest normalne, najpierw się biją a potem śpią razem.
W tym wariancie nie trzeba zwracać szczególniejszej uwagi na pokrewieństwo ogonków jak to było w przypadku samic, lecz tak samo trzeba uważać na łączenie szczurów w różnym wieku.
- Wariant IV - Najbardziej ryzykowny, czyli stadko damsko-męskie
Ten wariant jest najbardziej ryzykowny, gdyż jak wiadomo łączenie szczurzych panów i pań skończy się małymi szczurkami, chyba że wykastrujemy samce, ale to zależy od właściciela.
Ta opcja wydaje się najciekawsza z przedstawionych a maleńskie szczuraski są słodziutkie, ale trzeba pamiętać że takich maluszków rodzi się w jednym miocie naprawdę sporo i później trzeba pomyśleć co z nimi - czy ma się miejsce na stadko czy trzeba poszukać im domu? Jeżeli wiemy że nie zatrzymamy całej ogoniastej hodowli to czy mamy komu je dać? Do adopcji? Jest takich wiele więc twoja nie będzie jedyna. Wypuścić na wolność? Mało prawdopodobne że dadzą sobie radę, choć oczywiście nie zaprzeczam, ale raczej szybko zdechną. Co więc robić?
Albo łączymy ze szczurciami kastratów albo... zrezygnujmy z tego wariantu